12 września 2007

Do Ciebie.

Zadam Ci kilka pytań. Pytania będą tendencyjne, określające Twój stan emocjonalny.
  • Czasami rozsadza cię gorycz?
  • Czasami nie chcesz być w miejscu w którym aktualnie się znajdujesz?
  • Przypominasz sobie błędy, najpewniej z przeszłości?
  • Pragniesz odbyć samotną podróż (duchową, intelektualną, autobusową) podczas której nikt nie będzie Ci przeszkadzał?
  • Twoje dzieciństwo obfitowało w wiele przykrych zdarzeń?
  • Chcesz to wykrzyczeć, i się wyładować?
Nic mnie to kurwa nie obchodzi.

Ale mogę Ci dać wątpliwą receptę.
Zamknij się w sobie, posłuchaj czegoś łagodnego, przeczytaj coś ciekawego, czasami sport pomaga, niektórzy mówią że ciepła kąpiel też.
Nie spotykaj się w takich chwilach z ludźmi i nie dawaj upustu swojemu gniewu. Każdy ma takie chwile i prawdopodobnie nikt Ci nie pomoże, a tym bardziej nie zrozumie. Po prostu nikogo nie wkurwiaj. Nie chcę słuchać o czym mówisz, nie pragnę tego z Tobą dzielić. Odejdź. Daj już spokój.
Jeszcze raz i ja też nie wytrzymam.
Odejdź.

Brak komentarzy: